Słownik gwary branżowej, czyli instalatorzy nie gęsi i swój język mają

Nie warto sprzeczać się, przynajmniej w pierwszym podejściu do tematu, o subtelne różnice w pojmowaniu istoty gwarowych i zwyczajowych nazw czynności warsztatowych i narzędzi. 

Wpływy językowe

Trochę asekuracyjne powyższe zastrzeżenie jest niezbędne, ponieważ dyskutować chcemy o regionalizmach, a tutaj – wiadomo – autorytetem jest pan Majster, który wie najlepiej. W różnych częściach Polski fachowcy różnie nazywają te same zjawiska. Wyraźne bywają wpływy językowe sąsiadów zza najbliższej granicy lub zaborców. Sami fachowcy różnie wymawiają lub akcentują te same słowa. Przytaczane niżej określenia pochodzą z Wielkopolski i można w nich bez trudu dostrzec wpływ mowy niemieckiej.

Zabawa brzmieniem

Niech językoznawcy dochodzą śródłosłowu, my bawmy się ich brzmieniem:
● żaba, rorcangi, blycki – różne rodzaje nastawnych kleszczy,
● gedory – klucze nasadowe lub oczkowe (zdania konsultantów podzielone),
● pionier – składane imadło do gwintowania rur,
● falbank, falbanek – stół warsztatowy,
● klapcęgi – szczypce płaskie,
● klapsdręgi – obcęgi,
● dornik – punktak,
● kerner – wybijak (jak dornik, ale płasko zeszlifowany),
● szrubsztak – imadło, wg innych fachowców – śrubokręt,
● fleksa, gumówka (bo stare tarcze miały lepiszcze z gumy i w trakcie cięcia śmierdziało gumą) – szlifierka kątowa,
● blat – brzeszczot,
● sztanca – prasa mimośrodowa,
● balans – prasa śrubowa,
● raszpel – gruby pilnik, tarnik,
● czujnik – młotek,
● mieciu – duży młotek,
pakuły (pakuł), włosy anielskie – konopie (szczeliwo do gwintów),
● waserwaga, mądre drzewo, kozia piczka – poziomica,
● szlauch – wąż miękki,
● cybanty – obejmy, zaciski na szlauch,
● klorynki – sztywne obejmy w kształcie U z gwintami,
● ferzynk – zagłębienie otworu pod łeb śruby (czytaj: fer-zynk),
● szlyc – rowek w elemencie, bruzda w ścianie,
● wynudlać – zniszczyć, zużyć, wytrzeć (np. szlyc w holcśrubie od używania za małego śrubokręta),
● klamoty, retynta, ficmatynta, gungi (zbitkę liter un wymawia się jak „u“ z ogonkiem – przez analogię do „ą“ i„ę“) – rzeczy, dobytek, ogół narzędzi lub innych ruchomości,
● majsel – przecinak,
● rojmajsel (rormajsel) – rurowy wybijak do otworów (zastępuje wiertło),
● knyf – sztuczka, tajemnica warsztatowa, wiedza tajemna majstra.

Przykłady

● Rurę można ciąć blatem albo gumówką (fleksą), ale trzeba ją zamocować w szrubsztaku na falbanku lub w pionierze.
● Szlyc w ścianie robimy majslem i czujnikiem. Jeżeli cegła jest za twarda, to sięgnąć trzeba po miecia. Waserwaga (mądre drzewo) służy do przybliżonego wyznaczenia pionu i poziomu; najdokładniejszymi przyrządami pomiarowymi na budowie są pion i szlauchwaga.
● Wszystko dokładnie przygotowałem, nawet otwory pod wkręty naferzynkowałem, ale mi się szlyc w holcśrubie wynudlał, bo nie miałem dużego śrubokręta.
● Dzisiaj popsuła się wiertarka i musimy rojmajslem robić przepusty na rury w ścianach. Dobrze, że w klamotach majstra się znalazły.
● Terminowałem u starego majstra. Nauczył mnie takich knyfów, że Niemcom na budowie kopary poopadały.
● Wiem, że inne zawody mają swoje słownictwo i swoje knyfy, życia nie starczy, żeby się w tym wszystkim połapać.

Autor artykulu: Jerzy Igor Ingarowicz z grupą konsultantów

Dodaj komentarz